wtorek, 21 czerwca 2016

Osiem sposobów na totalnego lenia





Znacie mnie nie od dziś i wiecie, że czasami dopada mnie straszny leń. Nic mi się nie chce, a zwleczenie się z kanapy graniczy z cudem. Cóż, teraz też tak mam. Dziś wchodzę sobie na bloga i myślę, że warto by było dokończyć tę recenzję "Po Zmierzchu", już wchodzę w edycje posta, kiedy nagle uświadamiam sobie, że po prostu mi się nie chce. Dobra, to może napiszę nowy rozdział fanfika albo "Zwierciadła Duszy". Coś mnie pokusiło, żeby sprawdzić daty publikacji ostatnich rozdziałów... Nie chcecie ich znać. Słowem istna masakra, dlatego postanowiłam wziąć się za siebie. Najwyższa pora! Wakacje za pasem, a mi kończą się wymówki, stąd właśnie pomysł na taki post - sama potrzebuję sposobu na mojego lenia.

1. Muzyka!

Nic nie motywuje tak dobrze jak muzyka! Puść jakiś wesoły, zachęcający do pracy kawałek i do roboty! Uwierzcie, ten post piszę tylko dzięki muzyce. To także super sposób, kiedy musicie rano zwlec się z łóżka. Na mnie zdecydowanie działa!

Parę motywujących kawałków (w nawiasach macie linki do tych piosenek na YouTube):

- Sylwia Lipka - Masz To Coś (https://www.youtube.com/watch?v=yQsVSPCFhWI)
- Hoku - Perfect Day (https://www.youtube.com/watch?v=84odSvKFrkY)
- Rachel Platten - Fight Song (https://www.youtube.com/watch?v=xo1VInw-SKc)


2. Terminy!
Prawda jest taka, że zawsze jest nam się łatwiej z czegoś wywiązać, gdy mamy na to określony termin. Co z tego, że robimy to w noc przed oddaniem - ważne, że jest.

3. Dobra motywacja!
Dobrą motywacją może być cokolwiek - ciasto, wymarzona sylwetka lub nawet wyjście do kina. Jeśli jesteśmy dobrze zmotywowani, to taka zwykła kanapa nie będzie dla nas gratką - to tylko przeszkoda na drodze do wymarzonego celu.
Więcej o motywacji możecie przeczytać w jednym z moich postów :) _kilk_

4. Planuj!
Dobry plan zawsze pomaga. Kiedy wiesz co, gdzie i kiedy musisz zrobić, to lenistwo nie będzie Ci aż tak doskwierać. Pamiętaj tylko, że w swoim planie musisz mieć też czas na odpoczynek! 

5. Przyjaciel!
Proszę Was, kto nie jest lepszy w zwlekaniu z kanapy niż przyjaciel? Jak nie prośbą, groźbą, to siłą! 

6. Pomyśl o konsekwencjach!
Jestem osobą, która ma wszystko zaplanowane, ale wszyscy wiemy, że jestem również mistrzem nic nie robienia. Kiedy się tak obijam, to czasami coś mnie tknie, żeby pomyśleć, co muszę jeszcze zrobić przez to, że teraz leżę i jak to wpłynie na resztę mojego marnego życia. Uwierzcie, pomaga natychmiastowo! Nikt nie chce mieć dużo do roboty, a jeśli zaczniemy teraz, to potem będzie mniej.

7. Uwierz w siebie!
Pomyśl, że dasz radę wreszcie zwlec się z tej kanapy i coś zrobić. Nie musi to być od razu coś wielkiego, na początek wystarczy mały krok.


8. Wyloguj się!
Wyłącz komputer, tablet, telefon, wyloguj się z Facebooka, Twittera, Snapchatu i wszystkich innych pożeraczy czasu. Kiedy to zrobisz, to naprawdę zobaczysz, jak dużo czasu Ci zostało na zrobienie czegoś. Czasami warto się po prostu wyłączyć.




Dziękuję wszystkim, 
którzy przeczytali ten wpis 
i pomimo mojego lenistwa oraz licznych przerw wciąż tu są!
Jesteście najlepsi!
Niech los zawsze Wam sprzyja!
/Posy
P.S. Pomożecie mi dobić do 50 obserwatorów? :)

16 komentarzy:

  1. Naprawdę przydatne sposoby, z większości sama korzystam, lecz chyba najbardziej właśnie z muzyki :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest stron - kilk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki <3
      na pewno do Cb zajrzę :)
      i jak z tym LBA? ;)
      Pozdrawiam,
      Posy

      Usuń
  2. Cześć :)
    Ciekawe sposoby, większość znam i korzystam :))
    Jednak cieszę się, że ktoś zebrał je w jedno miejsce :D
    Pozdrawiam i zapraszam na nową recenzję, tym razem filmu C;
    https://osobisty8ksiezyc.blogspot.com/2016/06/ludzie-w-krzywym-zwierciadle-czyli.html
    Buziaki, Amelia

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne sposoby na nudę.
    Osobiście korzystam z jednego czyli z muzyki.

    http://odwaznieeprzezzycie.blogspot.com



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie były sposoby na nudę, aczkolwiek dziękuję za komentarz :)
      Pozdrawiam,
      Posy

      Usuń
  4. Super post :D
    Muzyka potrafi zdziałać cuda, albo plan. Jeszcze nie korzystałam z pomocy przyjaciół, by się zmotywować, może to niezły pomysł ;)
    Pozdrawiam Tris *.* z http://hopebravestory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć!
    Nominowałam Cię (o ile tak w ogóle można :d) do zrobienia takiego TOP posta :)
    TOP 8 (książkowych) ojców
    Więcej tutaj :)) -> http://osobisty8ksiezyc.blogspot.com/2016/06/top-8-ksiazkowych-ojcow.html
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brzmi dziwnie, ale na pewno odpowiem! :*
      dzięki :)
      Pozdrawiam,
      Posy

      Usuń
  6. Szczególnie zgadzam się z ostatnim sposobem na lenia ;) Ten wiek jest opanowany przez urządzenia elektroniczne. Ja staram się ograniczać sobie dostęp do nich, ale nie zawsze wychodzi, wiadomo :D

    Do piosenek dorzuciłabym jeszcze 'Stronger' Kelly Clarkson ;)

    Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na 'Top 6 (książkowych) ojców' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam pojęcia o co chodzi z tymi top postami :P
      ale się ogarnie ;)
      Pozdrawiam,
      Posy

      Usuń
  7. chociaż nie, w sumie prawda tym razem, brawo, udało się, we did it reddit

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pomysły ^^
    No, u mnie przyjaciel nie zawsze zadziała, bo moja przyjaciółka jest równie ogromnym leniem, jak ja, ale jej się chce częściej wyjść w niedzielę z domu, niż mi :D
    Pozdrawiam Aiko Phantomhive ^^

    OdpowiedzUsuń