Baśnie Barda Beedle'a
Miłej lektury :)
Tytuł: "Baśnie Barda Beedle'a"
Autorka: J. K. Rowling
Długość: 110 stron
Wydawnictwo: Media Rodzina
Czy należy do jakiejś serii?: dopisek do serii Harry Potter
Moja opinia: 8,5/10
W skład książki wchodzi pięć baśni: "Czarodziej i Skaczący Garnek", "Fontanna Szczęśliwego Losu". "Włochate Serce Czarodzieja", "Czara Mara i Jej Gdaczący Pieniek", "Opowieść o Trzech Braciach" oraz komentarze Albusa Dumbledore'a do każdej z nich.
"Ludzie mają dziwną skłonność do wybierania tego, co prowadzi ich do zguby"
Opis fabuły
Tu chyba nie ma zbytniego sensu - po co mam opisywać po kolei pięć bajek? Nie widzę w tym sensu, albo po prostu jestem zbyt leniwa. Musicie je po prostu przeczytać! :)
"I śmierć przemówiła do nich"
Moja opinia
"I śmierć przemówiła do nich"

"A wówczas pozdrowił śmierć jak starego przyjaciela i poszedł z nią z ochotą, i razem, jako równi sobie, odeszli z tego świata."
Plusy i minusy

- Bajki nie są tylko super kończącymi się happy-endem bajeczkami. Wreszcie! Dziękuję!
- Mają życiowy morał dla czytelnika w każdym wieku.
- Komentarze Profesora Dumbledora są takie... życiowe. Do tego możemy w nich znaleźć wiele ciekawostek o serii. Naprawdę ciekawych ciekawostek.
Minusy
- "Przełożone z run na język angielski przez Hermionę Granger" - wiemy, ze była mądra, ale bez przesady. Po za tym jak miała przełożyć baśnie znane czarodziejom od wieków?
Po za tym nic mnie nie razi w oczy, a nie będę na siłę naciągać, żeby tylko coś napisać.
/Posy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz