Owocowy Book Tag

Owocowy Book Tag

Doszłam do wniosku, że przydałoby się dodać tu jakiś book tag 

- od bardzo, bardzo dawna żadnego tu nie było. 

Więc tematycznie - może coś związanego z latem? 

Letni Book Tag (klik) był już rok temu, więc co powiecie na... owoce?

1. Arbuz, czyli powieść idealna na książkowego kaca.

"Papierowe Miasta" - zamiast krążyć myślami wokół jakiejś książki, zaczniesz poszukiwać sensu życia. Niekoniecznie dobry zamiennik, ale zawsze coś.

2. Melon, czyli przesłodzona opowieść.

"Jedyna", czyli trzeci tom serii "Rywalki" - wciąż genialne, ale za słodkie.

3. Truskawka, czyli ulubiona książka (tak, kocham truskawki).

"Igrzyska Śmierci" - kocham je chyba tak mocno jak moje truskawki. Kurczaki, chyba nawet bardziej, ale czy da się kochać coś bardziej niż jedzenie?

4.  Jagoda, czyli za krótka powieść.

"Korona", czyli piąty tom "Rywalek" - co to ma w ogóle być za Epilog? Bez komentarza.

5. Poziomka, czyli książka z powielanymi schematami.

"Niezgodna". W tym momencie wszyscy się na mnie rzucają, ale serio, ile można czytać o nastolatku, który ratuje pozostałości obecnego świata?

6. Jabłko, czyli powieść, którą możesz czytać bez końca.

Calutka seria "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" - przeczytałam ją niezliczoną ilość razy i sięgnę po nią na pewno jeszcze nie raz.

7. Gruszka, czyli książka, która, mimo świetnej opinii, nie przypadła Ci do gustu.

"Książę Mgły". Kiepska fabuła, nieciekawe postaci, słowem nic specjalnego.

8. Śliwka, czyli powieść "z kiepskim środkiem".

"Zostań, jeśli kochasz" - oprawa graficzna jest bajeczna, po prostu cudo, za to środek... Czym dalej, tym gorzej.

Tyle na dziś.

Przepraszam, że ostatnio mnie nie ma 

- kiepsko u mnie z weną i chęciami do robienia czegokolwiek,

 poza siedzeniem na kanapie. 

Specjalne pozdrowienia dla Marii 

- dzięki, że jeszcze ze mną wytrzymujesz.

Trzymajcie się!

Posy