Drugie urodziny bloga!

Drugie urodziny bloga

Mam dziś dla Was wesołą informację: dziś blog obchodzi swoje drugie urodziny!

Z tej okazji wypadałoby napisać kilka słów.

Nie chcę robić tu cyferkowego podsumowania, bo nie o to chodzi w blogowaniu.

Chcę napisać coś od siebie, prosto z serca.

Przede wszystkim chciałabym podziękować wszystkim osobom, 

które w jakikolwiek sposób mnie wspierały, 

a szczególnie:

- Adeli - dzięki za wysłuchanie moich bezsensownych monologów i zwykłe zrozumienie,

- Mel - dzięki za te dobre rady i słuchanie mojej paplaniny o pomysłach na posty,

- Madzi - dzięki za słuchanie mojego narzekania na blogowanie,

- Marii - dzięki za wiarę i szczerą opinię o moich tekstach, i za twórczy polski,

- Oli - dzięki za rozumienie mojej dziwnej notesowej obsesji,

- Patrycji - dzięki za blogowe wsparcie i pokazanie, że przerwa to nie grzech,

- Nataszy - za mnóstwo wspólnych tagów, postów i innych, dziwnych, blogowych rozmów,

- każdej osobie, która komentuje te posty, czyta je, zwyczajnie tu zagląda - bez Was ten blog nie miałby sensu.

Nie sądzę, żebym chciała pisać dużo więcej - moje posty nie są rzeką słów o niczym, 

lecz jeszcze raz chcę Wam powiedzieć: dziękuję. 

Nie będę wyliczać, ile opublikowałam postów lub wypisywać inne głupoty. 

Chcę Wam podziękować za to, że lubicie mnie za to, jaką jestem. 

Pisanie bardzo dużo mówi o człowieku 

- pisarz bazuje na swoich własnych doświadczeniach i emocjach, 

a wy kochacie moje teksty, czyli w sumie ogromną część mnie. 

Dziękuję!

Na dziś tyle kochani.

Jeśli chcecie, żebym napisała post na jakiś konkretny temat, 

macie do mnie jakieś pytania, 

które niekoniecznie dotyczą bloga, 

to śmiało, piszcie.

Pozdrawiam,

Posy