środa, 6 września 2017

Tajne akta Obozu Herosów



Tajne akta Obozu Herosów. 

Jedyny prawdziwy przewodnik po Obozie Treningowym dla półbogów




Tytuł: "Tajne akta Obozu Herosów. Jedyny prawdziwy przewodnik po Obozie Treningowym dla półbogów".
Autor: Rick Riordan.
Długość: 170 stron.
Czy należy do jakichś serii?: dodatek do serii "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" oraz "Olimpijscy Herosi".
Moja ocena: 8/10.

"Miłość (...) zaciemnia umysł"




Opis fabuły


Cóż, to zwykły, może nie do końca, przewodnik. Ma nawet mapkę! Posy lubi mapki, bo to geografia, a geografia to życie. Czemu ja się jeszcze zastanawiam co jest ze mną nie tak? Nieważne. Generalnie książka składa się z kilku "sekcji" - są to, między innymi, opis obozu, odpowiedzi na najczęściej zadawane przez nowicjuszy pytania, boskie wtrącenia Apolla, a nawet okoliczności powstania przewodnika. 


"Drogi Panie Apollinie, z najwyższym szacunkiem informuję, 
że Twój film informacyjny o Obozie Herosów nie jest ani pomocny, ani interesujący"


Moja opinia


"Tajne akta Obozu Herosów. Jedyny prawdziwy przewodnik po Obozie Treningowym dla półbogów" (dłuższego tytułu nie dało się wymyślić?) to kolejna książka o Percy'm. Ile można? Cóż, mimo to, wciąż mi się podobała. Daje ona świeże, zupełnie nowe "podejście" do Obozu. W poprzednich tego typu dopiskach brakowało mi części pisanych o przygodach bohaterów serii, a tu właśnie takie fragmenty się pojawiły. Genialny pomysł. Na początku znajdziemy opis okoliczności "powstania" książki, czyli jak herosi wpadli na pomysł stworzenia "Przewodnika" - za to daję ogromnego plusa. Serio, świetny pomysł. Podobają mi się "urywki" z filmu Apolla i wszechobecne komentarze Percy'ego - kto nie kocha humoru Glonomóżdżka? Poza tym szata graficzna - po prostu cudo. Cóż, książka ma jeden ogromny minus - to coś, co czyta się wyłącznie raz, a potem stoi na regale i się kurzy. Niewarta swojej ceny. 


"Nawiasem mówiąc, wodorostowe ściany mojego domku NIE śmierdzą rybą"


Plusy i minusy


Plusy:
+ komentarze Percy'ego do wypowiedzi Apolla,
+ szata graficzna,
+ mapka Obozu,
+ "urywki" z filmu Apolla.

Minusy:
- nie warte wydania pieniędzy - to książka do przeczytania "na raz".




Dobra ludziska, po długiej przerwie troszkę nie w formie, ale nie ma tragedii.
Macie jakieś dobre sposoby na brak weny?
Jeśli tak, to napiszcie mi w komentarzach!
Pozdrawiam,
Posy

6 komentarzy:

  1. Geografia to zło, a nie życie. :P Zawsze miałam okrutnych nauczycieli z tego przedmiotu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nauczyciele od geo to zło, a nie cały przedmiot ;)
      Pozdrawiam,
      Posy

      Usuń
  2. Świat Percy'ego Jacksona nadal jest mi nieznany, bo nie miałem wcześniej okazji do jego zgłębiania. Pomimo narzekań, książka ci się jednak spodobała, to dobrze. Zwykle bywa tak, że jeżeli autor kończy serię, a czytelnicy domagają się kolejnego tomu, powstają różne takie duperele osadzone w świecie powieści. Pomysł fajny, zwłaszcza dla wielkich fanów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz, tych dupereli niby jest za dużo, a i tak wciąż je czytam - tak bardzo logiczne.
      Pozdrawiam,
      Posy

      Usuń
  3. Cudne zdania: "Ma nawet mapkę! Posy lubi mapki, bo mapki to geografia, a geografia to życie" :D Masz świetne poczucie humoru, używaj go proszę częściej w recenzjach <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie poczucie humoru, to mój wewnętrzny zmysł geograficznego zjeba :P
      Pozdrawiam,
      Posy

      Usuń