czwartek, 9 sierpnia 2018

„Jak upolować pisarza?”




Jak upolować pisarza?





Tytuł: Jak upolować pisarza?.
Autor: Sally Franson.
Seria: nie.
Długość: 378 stron.
Moja ocena: 3/10.






Większość z nas nie wie, jak się bać


Opis fabuły


Jak upolować pisarza? to opowieść o nowym projekcie czekającym na dyrektor kreatywną agencji reklamowej, Casey Pendergast. Casey ma za zadanie pozyskać do nowej kampanii znanych pisarzy. Tak poznaje Bena, który może okazać się kimś więcej niż tylko kolegą z pracy. Aby zdobyć tych sławnych twórców kobieta podróżuje po całym kraju. Z jakim skutkiem? Jak to wszystko się skończy? Zobaczcie sami!



Niektóre rzeczy docierają do nas dopiero wtedy, gdy jesteśmy gotowi je usłyszeć


Moja opinia


Zauważyliście pewnie, że zawszę próbuję pisać pozytywne recenzje - wychodzę z założenia, iż w każdej powieści jest coś dobrego. Tym razem się nie da. Odnoszę wrażenie, że Jak upolować pisarza? to jedno wielkie dziadostwo sprzedawane na papierze. Jak napisałam poniżej, widzę w niej tylko jeden plus - postać Ellen. To bohaterka będąca uosobieniem kobiecej siły. Naprawdę bardzo ją polubiłam - nie ma niczego, co mogłoby stanąć jej na wyznaczonej wcześniej drodze i mam tu na myśli ten dobry sposób, a nie bezwzględne krzywdzenie innych. Prawda jest taka, iż Casey to skoncentrowana na sobie, samolubna, wredna osoba. Do wszystkiego podchodziła jak do jeża, miała tendencję do użalania się nad sobą i uciekania, kiedy sprawy wymkną się spod kontroli. Nie mogłam jej znieść. Jakiekolwiek przekazy, ważne historie, wiadomości, które Franson umieściła w tej powieści, zostały przyćmione przez pannę Pendergast. Tytuł powieści brzmi Jak upolować pisarza? i ku mojemu zaskoczeniu ten wątek został dość biednie opisany. Ben, czyli tytułowy pisarz, pojawia się i znika, i tak w kółko. Więcej w tej książce znajdziemy zdań zapełnionych informacjami o niespełnionym marzeniu bycia sławną niż o pisarzu. Prawda jest taka, że Casey za wszelką cenę chciała zostać znaną celebrytką. Nie dbała o relacje z matką, o swoją relację z Susan (przyjaciółka bohaterki) była nieustannie i chorobliwie zazdrosna. Jedyne, co ją obchodziło, to czubek własnego nosa. Prawda jest taka, że Jak upolować pisarza? jest idealnym przykładem książki z dobrym potencjałem, która została zniszczona przez irytującą główną bohaterkę. Ta powieść wychodzi dobrze tylko na zdjęciach. Nie polecam.



Mój optymizm graniczy z obłędem


Plusy i minusy






Plusy:
+ Ellen.

Minusy:
- Casey,
- nie wciąga.








Za możliwość zapoznania się z tą pozycją chciałabym podziękować wydawnictwu Znak Literanova.




Tyle na dziś.
Dajcie mi znać, co wy sądzicie o tej książce w komentarzach!
Pozdrawiam,
Posy

7 komentarzy:

  1. Średnio podoba mi się książka, za to recenzja świetna! <3

    Zapraszam do mnie: http://book-dragon-blog.blogspot.com/2018/08/32-ksiega-cmentarna-jak-wyglada-zycie.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki nie przeczytałam i dzięki recenzji..nie przeczytam :)
    www.mocnaherbata.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Duży plus za szczerą opinię! Po książkę na pewno nie sięgnę, nie moja tematyka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że książka okazała się rozczarowaniem. Miałam zamiar ją przeczytać, ale po Twojej recenzji chyba jednak zaniecham :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Słysałam inne negatywne opinie i jestem pewna, że nie zamierzam czytać. Dziękuje za szczerośc.
    pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń