NIESPODZIANKA!
Hej Kochani!
Ten blog istnieje już od pół roku i z tego powodu mam dla Was niespodziankę - grupę na Facebooku dla czytelników bloga! Będą pojawiały się tam najnowsze informacje na temat bloga, nowych postów, a zresztą - dołączcie, to zobaczycie. Link do niej znajdziecie na końcu postu.
Teraz chciałabym Wam podziękować za parę rzeczy, a przede wszystkim za wsparcie, które mi okazujecie, za pomoc w promowaniu, za każdy komentarz, wyświetlenie, czy nawet gwiazdkę na Wattpadzie, za każdą opinię, nawet negatywną. Wasze wsparcie jest dla mnie mega ważne i bardzo Wam za to dziękuję, nawet za takie głupoty jak Libstery (LBA), ale jak zawsze mam parę szczególnych podziękowań, dla szczególnych ludzi.
Dziękuję Kalinie, która namówiła mnie na założenie tego bloga - nigdy nie zapomnę o autobusowej przemowie i o twoim wsparciu.
Dziękuję Musi, za każdy komentarz, sekundę po tym jak dodaję nowy tekst.
Dziękuję Mery - każda rozmowa z Tobą (na temat pisania) inspiruje mnie do skrzywdzenia, pokaleczenia, ewentualnie zabicia któregoś z bohaterów - dzięki, moja muzo. Będzie niezły przypał jak to przeczytasz.
Dziękuję Kasi, za bycie moim słoneczkiem w tym ciemnym świecie.
Dziękuję Ani, za to, że zawsze pomaga mi się odstresować i wyciąga mnie nawet z najgorszego dołka.
Dziękuję Magdzie, za motywację do pisania.
Dziękuję Martynie, za wsparcie w prowadzeniu bloga od strony technicznej.
Dziękuję Mariannie, za konstruktywną krytykę - jako pierwsza potrafiłaś mi powiedzieć, że coś robię nie tak i myślę, że gdyby nie twoja opinia wciąż błądziłabym w ciemności, nieświadoma własnych błędów.
Dziękuję Ucji, za motywację i służenie dobrą radą.
Dziękuję Adeli, za podrzucanie pomysłów, co mogłabym poprawić.
Dziękuję Madzi, Benkowi i Anelim Cakeas za nominacje do Libsterów - na początku nawet coś takiego ma znaczenie.
Dziękuję Bogu, bo pomimo tego, iż wielu księży (nie wszystkich) uważam za idiotów i zwykle nie chodzę do kościoła, to warto podziękować temu Wielkiemu Gościowi na górze za to ziarnko talentu, i za to, że dał mi takich wspaniałych przyjaciół, którzy mnie wspierają, rodzinę, każdą bliską mi osobę, czy nawet tych, którzy mnie ranią - łzy potrafią być największą motywacją.
Dziękuję każdemu, kto mnie zranił - myślę, że te wszystkie wylane łzy wiele mnie nauczyły i pozwoliły spojrzeć na świat z odpowiedniej perspektywy. Po za tym były dla mnie ogromną motywacją - zawsze, gdy kłębią się we mnie emocje, daje im upust poprzez pisanie.
Przede wszystkim dziękuję Wam, za to, że to czytacie. Jesteście wielcy! Każda gwiazdka, wyświetlenie, komentarz - nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczy. Kocham Was!
LINK DO GRUPY NA FACEBOOKU:
https://www.facebook.com/groups/953675891352386/?fref=ts
/Posy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz